Dyktatura
Data publikacji: 2019-03-09, Data modyfikacji: 2019-03-10
Szanowni Państwo!Właściciel sklepu przyłapał złodzieja na gorącym uczynku. Złodziej okazał się recydywistą, który bezczelnie oskarżył sklepikarza, że ten go uwięził. Żadne dowody nie potwierdzały zeznań złodzieja, a mimo to „niezawisły sąd” mu uwierzył i skazał właściciela sklepu „prawomocnym wyrokiem w imieniu RP” za znęcanie się nad „biednym” złodziejem. Nie jest to niestety historyjka wymyślona na potrzeby kabaretu, a oczywisty dowód na istnienie dyktatury w naszym nieszczęśliwym kraju.Cóż to za dyktatura? „Proletariacka” odeszła przecież do lamusa. Czyżby to ta osławiona „dyktatura kobiet”, z którą tak dzielnie walczy jedna z posłanek na sejm? Można by tak założyć, gdyby „nadzwyczajna kasta” sędziowska składała się z samych kobiet, ale tak nie jest. Wydaje się, że po prostu prawo kaduka jest nadrzędne nad każdym innym prawem, może z wyłączeniem jedynie praw fizyki. Kto zatem ma przywilej kierowania się logiką? Wydaje się, że każdy, a urzędnicy państwowi powinni mieć nawet taki obowiązek. Niestety, w dyktaturze obowiązują procedury. Za ich złamanie można ponosić odpowiedzialność, za brak logiki raczej nie. Ale „niezawisłego sądu” nawet procedury nie obowiązują, a jedynie lojalność mafijna. Kto zrozumie lepiej złodzieja niż inny złodziej?A wszystko to zawdzięczamy okrągłemu stołowi, przy którym komuniści podzielili się władzą ze swoimi agentami.Pozdrawiam i do następnej sobotyMałgorzata Todd
Pełna treść wiadomości na: goleniow.net.pl/news.php?item.7942.26
goleniow.net.pl, Źródło artykułu: goleniow.net.pl