A Adi powiedział... Jak przetrwać w podmiejskim buszu
Data publikacji: 2018-06-06, Data modyfikacji: 2018-06-06
Lada moment do księgarń dotrze nowa książka Magdy Bloch - nakładem Wydawnictwa Poznańskiego , którą chciałbym Państwu polecić . Każda wielka przygoda ma swój mały początek - tak mały, jak podmiejska działka lub łąka za płotem domu. Do jej przeżycia nie potrzeba specjalistycznego sprzętu, grubego portfela czy dostępu do internetu. Wystarczy odrobina chęci, ciekawość świata i wyobraźnia.A Adi powiedział… to poradnik, który łączy w sobie proste, ale wciągające wyzwania z zakresu bushcraftu (czyli eksplorowania okolicznych krzaków, zarośli i terenów zielonych), ciekawe porady oparte na praktyce oraz nieskomplikowane podejście do otaczającej nas przyrody. Niektóre z wyzwań tu opisanych, takie jak rozpalanie ogniska, posługiwanie się ostrymi narzędziami, jedzenie dziko rosnących roślin czy wędrowanie i biwakowanie w nieznanym terenie, mogą wydawać się nieco ryzykowne, ale tylko wtedy, jeśli nie są robione zgodnie z regułami.Lekka, nieco przekorna forma, ciekawe anegdotki i zadania sprawią, że ten poradnik stanie się ulubionym towarzyszem wypraw.Pozycja może być ciekawą formą uzupełniającą Państwa wypady z dziećmi pod namiot oraz poszerzeniem wiedzy.Poniżej zamieszczam wywiad z Autorką czyli Magdą Bloch. PolecamAndrzej Bugajski Jak łazić po krzakach i przetrwać w lesieRozmowa z Magdą Bloch, instruktorką skautingu i autorką książki „A Adi powiedział… Jak przetrwać w podmiejskim buszu”, czyli poradnika dla dzieci i młodzieży, w którym uczy m.in. jak rozpalić ognisko, przefiltrować wodę z rzeki czy zbudować szałas.Powiedz, skąd pomysł, żeby głównym bohaterem uczynić Adiego? Kim się inspirowałaś, tworząc tę postać?Byłoby niedyskrecją z mojej strony wskazać z imienia i nazwiska prototyp bohatera. Powiem tylko, że owszem taki był, aczkolwiek ostatecznie postać Adiego jest kompilacją kilku typów, którzy nie ułatwiali mi pracy instruktorskiej. Inspiracją był też serial sprzed wielu lat z Piotrem Fronczewskim i Mikołajem Radwanem, „Tata, a Marcin powiedział”, w którym występował tata Marcina jako spec od wszystkiego… Czy młodzi ludzie dalej są chętni, aby zostawić telefon, odciąć się od Internetu i wyruszyć na biwak?Wielu bardzo chętnie wyrusza w plener. Nie muszą zostawiać telefonu, może tu kryje się sekret, dlaczego tak wielu
goleniow.net.pl, Źródło artykułu: goleniow.net.pl