Władzy czar
Data publikacji: 2018-06-23, Data modyfikacji: 2018-06-23
Szanowni Państwo!Przypomniała mi się taka oto scenka:Malarz stoi na drabinie, macha pędzlem i peroruje.– Ja, gdybym był premierem, to… Rząd powinien… itd.Słucha tego właścicielka mieszkania i po pewnym czasie wtrąca.– Ja, to bym zaczęła od tamtej ściany bo…– Szanowna Paniusiu – mówi malarz – na malowaniu trzeba się znać.– Rozumiem – odpowiada kobieta – a na rządzeniu państwem znać się nie trzeba?To wydarzenie miało miejsce nie teraz, a w II RP. Czy coś się od tamtych czasów zmieniło? Niektórzy z nas są przekonani, że rządzić każdy umie, a najbardziej ci Nowocześni posłowie oraz (nie)rząd odstawiony właśnie od żłobu.Darujmy sobie jednak ten żałosny kabaret w wykonaniu Targowicy Totalnej, bo oto ostatnio nawet sam pan prezydent pokazał na co go stać. Proponowane przezeń pytania do referendum kojarzą się z nieporadnością, jaką mógłby się wykazać ktoś, kto jak ten malarz, nigdy wcześniej nie miał do czynienia z prawem, a zwłaszcza rządzeniem. Odnosi się wrażenie, jakby referendalne pytania były pisane w pośpiechu, chaotycznie i nie wiadomo czemu miałyby służyć.Czy to znaczy, że władzę może sprawować każdy? Przeciwnie, należy darzyć uznaniem i poparciem tych wszystkich, którzy mimo przeciwności potrafili zrobić coś pożytecznego dla naszego społeczeństwa i kraju. „Dobra zmiana” ma pod opozycyjną górkę i pod opozycyjny wiatr, ale nie odpuszcza. Trzymajmy za nią wszystkie kciuki.Pozdrawiam i do następnej soboty Małgorzata Todd
Pełna treść wiadomości na: goleniow.net.pl/news.php?item.7542.26
goleniow.net.pl, Źródło artykułu: goleniow.net.pl