Miejski portal informacyjny:
Goleniów, Maszewo, Nowogard, Osina, Przybiernów

Mandat radnego jest tzw. "mandatem wolnym". To pełnomocnictwo udzielone osobie sprawującej funkcję z wyboru.Radny reprezentuje wszystkich mieszkańców, a nie jedynie swój komitet czy swoich wyborców.Radny jest OBOWIĄZANY brać udział w pracach rady gminy i jej komisji oraz innych instytucji samorządowych, do których został wybrany lub desygnowany. (ustawa o samorządzie gminnym)Czy Nasi radni, przynajmniej w większości, zdają sobie sprawę z tego, że wyborcy powierzyli im odpowiedzialność za jakość życia w gminie, za poziom świadczonych usług, za rozwój wspólnoty lokalnej?Czyżby tekst ślubowania - "Wierny Konstytucji i prawu Rzeczypospolitej Polskiej, ślubuję uroczyście obowiązki radnego sprawować godnie, rzetelnie i uczciwie, mając na względzie dobro mojej gminy i jej mieszkańców" - był tylko i wyłącznie przepustką do dodatkowych, nieopodatkowanych pieniędzy? Wypowiedzi niektórych radnych na posiedzeniu komisji:...- Podtrzymuje swoje zdanie, iż forma utrzymywania więzi z mieszkańcami jest dowolna. Nie trzeba siedzieć w budynku Urzędu Gminy i Miasta. Można się spotykać na ulicy. Można rozmawiać telefonicznie, mejlować.- Radny przekazał, iż go zadziwia w taki sposób postrzeganie mandatu radnego. Skąd ktoś  może wiedzieć, czy on utrzymuje więź z mieszkańcami, czy też nie.  - Radna stwierdziła, że każdy radny ma swoich wyborców i jest przez nich oceniany.- Radny stwierdził, że może następnym razem jakieś przyrzeczenie uroczyste zrobi, gdy będą chcieli mu w szpitalu zrobić zabieg, to ustawić to tak, aby robili to między przerwami w komisji. Gdyby jednak się tak nie złożyło, to z kroplówką przybiegłby na sesję, albo na komisję, aby skarżący był zadowolony.  Przeprasza bardzo, ale niedługo dowie się, iż grzywkę ma uczesaną nie na tą stronę, nie przychodzi na komisję pod krawatem, a dzisiaj jeszcze nie ogolony.- Radna powiedziała, że nie przyjście przez radnego na komisję, czy na sesję jest równoznaczne z potrąceniem mu diety, a powody są różne nieobecności, praca, choroba. Uważa, że jest to śmieszny argument. - Radna stwierdziła, że jest to indywidualna sprawa każdego radnego. - Radna poinformowała, iż tydzień temu mieliśmy szkolenie z radcą prawnym, na którym zostało poruszone wiele tematów i było powiedziane, że radny nie ma obowiązków. Pełni tą funkcję publiczną, ale nic nie musi.  Nawet było sformułowanie radcy prawnego, że jak radny nie będzie przychodził na sesję, to nie można go jakoś karać.- Radny powiedział, że radny zostanie rozliczony przez wyborców. Nie rozumie, jak Przewodnicząca Rady mogłaby go dyscyplinować.- Radny przekazał, że nie ma takiego obowiązku, a jednak tak robi. Na jednejz sesji nas prosiła o to, abyśmy brali udział w posiedzeniach komisji i sesji."Zadziwiające jest to, iż radni Nas reprezentujący w Radzie Miejskiej w Goleniowie nie zdają sobie sprawy z tego, że w razie powtarzającego się naruszania przez radę gminy Konstytucji lub ustaw Sejm, na wniosek Prezesa Rady Ministrów, może w drodze uchwały rozwiązać radę gminy. (ustawa o samorządzie gminnym)W razie nierokującego nadziei na szybką poprawę i przedłużającego się braku skuteczności w wykonywaniu zadań publicznych przez organy gminy, Prezes Rady Ministrów, na wniosek ministra właściwego do spraw administracji publicznej, może zawiesić organy gminy. (ustawa o samorządzie gminnym)Przecież tak niewiele potrzeba żeby nie wyjść na ignoranta.  Jeżeli radny nie czuje się na siłach, by sprostać powierzonym w wyniku wyborów obowiązkom, w każdej chwili może z mandatu zrezygnować.(red.)

Pełna treść wiadomości na: goleniow.net.pl/news.php?item.8006.5